Pijany kierowca ukrył się w domu po spowodowaniu kolizji

1. Kolizja miała miejsce 15 czerwca 2024 roku o godzinie 18.45.
2. Sprawca, kierujący fiatem, miał niemal 3,5 promila alkoholu we krwi.
3. Usiłował uciec i ukryć się na jednej z posesji.
4. Został zatrzymany przez policję i odpowie przed sądem.

W sobotnie popołudnie, 15 czerwca 2024 roku, doszło do groźnej kolizji w gminie Pabianice. Zdarzenie miało miejsce około godziny 18.45. Kierujący nissanem 34-latek zauważył, jak z naprzeciwka nadjeżdża Fiat Ducato, który wyprzedzał grupę rowerzystów. Mimo gwałtownego manewru na pobocze, nie udało się uniknąć zderzenia.

Bezpośrednio po kolizji kierowca fiata wysiadł z samochodu i podszedł do pokrzywdzonego, by sprawdzić, czy nie odniósł obrażeń. Pabianiczanin szybko zorientował się, że sprawca jest nietrzeźwy i poinformował go, że zamierza wezwać policję. Na te słowa 49-letni kierowca fiata zareagował natychmiastową ucieczką.

Kierujący nissanem szybko zadzwonił na numer alarmowy i rozpoczął pościg za uciekającym sprawcą. Uciekinier porzucił fiata na jednej z posesji i próbował ukryć się w domu. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu w krótkim czasie, odnaleźli go na poddaszu budynku.

Po zatrzymaniu, funkcjonariusze przebadali mężczyznę alkomatem, który wykazał niemal 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. 49-latek, mieszkaniec powiatu pabianickiego, stracił już prawo jazdy. Teraz czeka go postępowanie sądowe za spowodowanie kolizji i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za te przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dodatkowo sąd może zdecydować o przepadku samochodu, aby w przyszłości utrudnić mężczyźnie ponowne popełnienie tego samego przestępstwa. Policja apeluje o odpowiedzialne zachowanie na drogach i przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.