W Łasku miało miejsce niebezpieczne zdarzenie drogowe, które pokazuje, jak nawet niewielka ilość alkoholu może prowadzić do tragicznych konsekwencji. 44-letni kierowca, mając 0,5 promila w organizmie, stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do wypadku. Teraz jego los zależy od decyzji sądu.
Wypadek na moście w Talarze. Co się wydarzyło?
29 stycznia 2025 roku o godzinie 7:15 policjanci z pabianickiej „patrolówki” zostali wezwani do miejscowości Talar, gdzie doszło do groźnego wypadku. Zgłoszenie dotyczyło samochodu osobowego, który rozbił się na moście. Na miejscu zdarzenia interweniowała również załoga karetki pogotowia, która udzielała pomocy poszkodowanemu kierowcy.
Alkohol za kierownicą. Jakie są konsekwencje?
49-letni mieszkaniec Łasku, kierujący nissanem, przyznał, że nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku tego stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w barierkę ochronną. Po przewiezieniu do szpitala został poddany badaniu alkomatem, które wykazało obecność 0,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze pobrali mu także krew do dalszych badań. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
„Prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu to poważne wykroczenie, które może prowadzić do wielu niebezpieczeństw na drodze.”
Warto przypomnieć, że zgodnie z przepisami prawa, prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) jest wykroczeniem, natomiast prowadzenie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) stanowi przestępstwo. Konsekwencje mogą być bardzo surowe – od grzywny po pozbawienie wolności oraz długotrwały zakaz prowadzenia pojazdów.
Mieszkańcy Łasku powinni pamiętać o odpowiedzialności na drodze i unikać sytuacji mogących prowadzić do tragicznych skutków. Bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego powinno być priorytetem!
Na podst. KPP w Pabianicach
