Pabianiccy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali po pościgu 42-letniego łodzianina. Mężczyzna kierujący motocyklem yamaha nie zatrzymał się do kontroli drogowej i nie posiadał nieuprawnień do kierowania jednośladem. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
30 kwietnia 2022 roku około godziny 8.00 policjanci z pabianickiej drogówki zauważyli w Lutomiersku kierującego motocyklem yamaha. Funkcjonariusze przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych chcieli zatrzymać kierowcę do rutynowej kontroli. Na widok policyjnego radiowozu motocyklista gwałtownie przyspieszył, ominął samochód służbowy i zaczął uciekać. Z dużą prędkością jechał w kierunku Łodzi. Kierowca lekceważył polecenia funkcjonariuszy i kontynuował brawurową jazdę z coraz większą prędkością, popełniając szereg wykroczeń w ruchu drogowym i stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Jechał pod prąd wciskając się między pojazdy. Po kilku minutach pościgu, na drodze S14 mundurowi wyprzedzili motocyklistę i zmusili go do zmniejszenia prędkości jazdy i zatrzymania. Szybko okazało się co było powodem zachowania łodzianina. Mężczyzna był trzeźwy, lecz nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a także nie miał aktualnego ubezpieczenia OC jednośladu. 42-latek został zatrzymany. Odpowie za przestępstwo nie zatrzymania się do kontroli, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie za jazdę bez uprawnień, rażące przekroczenie dozwolonej prędkości, niedostosowanie się do znaków, sygnałów i poleceń w ruchu drogowym oraz za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za te wykroczenia grozi mu wysoka grzywna.
/podkom. Ilona Sidorko/