Błyskawiczna reakcja policjanta z Pabianic na urlopie zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny kradnącego paliwo. Funkcjonariusz, mimo że był na wolnym, zachował czujność i dzięki jego błyskawicznej interwencji sprawca został szybko ujęty. Zdarzenie miało miejsce na jednej ze stacji benzynowych, a jego finał rozgrywał się w Parku Wolności.
Policjant na urlopie dostrzega podejrzane zachowanie na stacji benzynowej
Błyskawiczna interwencja i pościg za sprawcą
Zatrzymanie sprawcy i odkrycie dodatkowych wykroczeń
Konsekwencje prawne i zarzuty dla sprawcy
Policjant na urlopie dostrzega podejrzane zachowanie na stacji benzynowej
27 czerwca około godziny 22.00, na stacji benzynowej w Pabianicach miało miejsce niecodzienne zdarzenie. Funkcjonariusz z pabianickiej komendy, będący na urlopie, tankował swoje prywatne auto, gdy zauważył mężczyznę podjeżdżającego samochodem marki Renault. Kierowca ten, po otwarciu bagażnika, w którym znajdowało się kilka zbiorników na paliwo, zatankował ponad 700 złotych paliwa i odjechał bez zapłaty.
Błyskawiczna interwencja i pościg za sprawcą
Policjant natychmiast podbiegł do kasy, aby upewnić się, czy klient zapłacił za paliwo. Po potwierdzeniu kradzieży, funkcjonariusz skontaktował się z dyżurnym, a kryminalni z Pabianic ruszyli za sprawcą nieoznakowanym radiowozem. Pościg zakończył się na ulicy Kunickiego, gdzie mężczyzna porzucił pojazd i próbował uciec pieszo w kierunku Parku Wolności. Policjanci oraz umundurowany patrol ruszyli za nim w pościg.
Zatrzymanie sprawcy i odkrycie dodatkowych wykroczeń
W Parku Wolności funkcjonariusze zauważyli podejrzanego mężczyznę i próbowali go wylegitymować. Sprawca podał fałszywe dane, jednak w jego kieszeni znaleziono kartę startową od Renault, co ostatecznie przyczyniło się do jego zatrzymania. Mężczyzna przyznał się do kradzieży paliwa i podał swoje prawdziwe dane. Okazało się, że 34-letni łodzianin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego auto miało tablice rejestracyjne pochodzące od innego samochodu.
Konsekwencje prawne i zarzuty dla sprawcy
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty za korzystanie z tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do właściwego pojazdu, co jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo, zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego z 1 października 2023 roku, karze tej samej podlega korzystanie z tablic nieprzypisanych do pojazdu, przerabianie ich i podrabianie oraz używanie ich jako autentycznych. Sprawca nie uniknie również odpowiedzialności za wykroczenia takie jak kradzież paliwa, wprowadzenie funkcjonariuszy w błąd oraz jazdę bez uprawnień.
Opierając się na: Policja Pabianice