W cieniu zuchwałych kradzieży: Łodzianie na celowniku pabianickiej policji. W sercu powiatu pabianickiego, w miasteczku tętniącym życiem, miały miejsce zdarzenia, które wywołały niemałe poruszenie wśród mieszkańców. Sprawcy, przybyli z Łodzi, postanowili uczynić Pabianice areną swoich niecnych działań.
- Dwójka łodzian, 19-letni mężczyzna i jego o dekadę starsza towarzyszka, została zatrzymana przez pabianicką policję pod zarzutem kradzieży w lokalnych sklepach.
- Zdarzenie miało miejsce 1 marca 2024 roku, gdy policjanci zostali wezwani do sklepu na ulicy Grobelnej, gdzie doszło do kradzieży odzieży. Sprawcy zostali zauważeni podczas ucieczki z łupem.
- Podczas poszukiwań na ulicy Kilińskiego, funkcjonariusze znaleźli porzucone ubrania. Świadek zdarzenia wskazał im kierunek, w którym uciekli sprawcy.
- Zatrzymani przyznali się do kradzieży, tłumacząc, że przyjechali z Łodzi z zamiarem dokonania przestępstwa.
- 19-latek usłyszał trzy zarzuty kradzieży, obejmujące również wcześniejsze przypadki w Dobroniu i Pabianicach, gdzie wynoszono alkohol i buty o łącznej wartości przekraczającej 5000 zł.
- Jego towarzyszka, działająca w warunkach recydywy i poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności, otrzymała dwa zarzuty kradzieży.
W atmosferze spokoju, który zazwyczaj panuje w Pabianicach, tego dnia nadeszła burza w postaci zuchwałych kradzieży. Historia ta rzuca światło na problemy związane z przestępczością przyjezdnych, którzy wybierają mniejsze miejscowości jako cel swoich operacji. Zatrzymanie sprawców stanowi wyraźny sygnał, że siły porządkowe czuwają nad bezpieczeństwem obywateli, a każde próby zakłócenia tego porządku spotkają się z zdecydowaną odpowiedzią.
Przestępczość nie zna granic, a zuchwałość sprawców, którzy przyjeżdżają z zamiarem kradzieży, pokazuje, jak ważna jest czujność zarówno mieszkańców, jak i lokalnych sił porządkowych. Historia ta, choć zakończona sukcesem policji, jest przypomnieniem, że bezpieczeństwo jest wartością, o którą należy dbać każdego dnia.
Na podst. KPP w Pabianicach