Pabianickie policjantki z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymały po pościgu 37-letniego łodzianina. Mężczyzna kierując motocyklem honda, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i nie posiadał uprawnień do kierowania jednośladem. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

Zdarzenie miało swój początek 27 sierpnia 2022 roku około godziny 18.00 w Prusinowicach w gminie Lutomiersk. Wtedy to właśnie policjantki kontrolujące ruch drogowy zauważyły kierującego motocyklem honda, który jechał z nadmierną prędkością. Pomiar prędkości motocykla wskazał 78 km/h w terenie zabudowanym, więc funkcjonariuszka dała sygnał kierowcy do zatrzymania się. Na widok policyjnego radiowozu i mundurowych, motocyklista gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Łodzi. Policjantki rozpoczęły pościg radiowozem za motocyklem. Mimo użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca lekceważył polecenia funkcjonariuszek i kontynuował brawurową jazdę z coraz większą prędkością. Po drodze popełnił szereg wykroczeń w ruchu drogowym tym samym stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wyprzedzał przekraczając podwójną linię ciągłą, a nawet jechał po chodniku. Po kilkunastu minutach dynamicznego pościgu, mężczyzna został zatrzymany na terenie Łodzi. Szybko okazało się co było powodem zachowania łodzianina. Mężczyzna był trzeźwy, lecz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. 37-latek został zatrzymany. Odpowie za przestępstwo nie zatrzymania się do kontroli, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie za jazdę bez uprawnień, rażące przekroczenie dozwolonej prędkości, niestosowanie się do znaków, sygnałów i poleceń w ruchu drogowym. Za te wykroczenia grozi mu wysoka grzywna.

podkom. Ilona Sidorko