Trzymiesięczny areszt dla 27-letniego sprawcy włamania do domu na terenie gminy Dłutów. Mężczyzna wpadł podczas interwencji z jego udziałem. Został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Historia miała swój początek już w grudniu 2021 roku, kiedy pabianicka policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do pomieszczenia biurowego w domu jednorodzinnym na terenie gminy Dłutów. Już wtedy zawiadamiający domyślał się kto mógł dokonać przestępstwa. Sprawa jednak nie była jasna. Wtedy łupem sprawcy padło blisko kilkanaście tysięcy złotych. Sytuacja powtórzyła się już po niespełna dwóch miesiącach, kiedy z 16 na 17 lutego 2022 roku, ktoś ponownie włamał się do tego samego budynku. Tym razem łup był znacznie większy, a działanie sprawcy mogło wskazywać na tą samą osobę. Łącznie sprawca ukradł blisko 200.000 złotych. Pabianiccy policjanci dokładnie wykonali czynności w sprawie, zabezpieczyli ślady i dowody przestępstwa. Sprawca został zarejestrowany w policyjnych systemach. Długo nie cieszył się wolnością. Już 20 lutego 2022 roku na terenie województwa mazowieckiego doszło do interwencji z agresywnie zachowującym się lokatorem wynajmowanego mieszkania. Podczas legitymowania okazało się, że funkcjonariusze dotarli właśnie do podejrzewanego o włamania mężczyzny. W trakcie przeszukania zajmowanego przez niego lokalu stróże prawa znaleźli sporą kwotę pieniędzy, perfumy, a także biżuterię. W pojeździe mężczyzny mundurowi ujawnili także susz roślinny oraz biały proszek, które to substancje po sprawdzeniu testerami narkotykowymi dały wynik pozytywny w kierunku marihuany i pochodnych amfetaminy. 27-latek natychmiast trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem, a także posiadania środków narkotycznych. Ponieważ działał w warunkach recydywy, za popełnione czyny grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące mieszkaniec powiatu pabianickiego spędzi w areszcie.

podkom. Ilona Sidorko