38-latek uszkodził sąsiadom drzwi do mieszkania, bo jak tłumaczył…byli za głośno. Właściciele oszacowali straty na prawie 1800 złotych.

Do incydentu doszło pod koniec grudnia 2018 roku w jednym z bloków przy ul. Zgierskiej w Konstantynowie Łódzkim. Pijanemu 38-latkowi przeszkadzały głośne odgłosy dobiegające od sąsiadów. Mężczyzna zamiast zgłosić sprawę policji, postanowił osobiście interweniować. Poszedł  piętro wyżej i skopał drzwi sąsiadów. Po wyładowaniu swojej agresji uciekł z miejsca zdarzenia. Właściciele nie wiedzieli, że wandalem jest sąsiad z klatki. Zgłosili sprawę do konstantynowskiego komisariatu, wyceniając straty na prawie 1800 złotych. Działania miejscowych funkcjonariuszy doprowadziły do ustalenia personaliów sprawcy. 38-latek usłyszał już zarzuty. Za uszkodzenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.