Dzisiaj do pabianickiej komendy zgłosił się właściciel roweru pozostawionego w hermanowskim lesie. To 62-letni pabianiczanin, który podczas grzybobrania zabłądził w lesie. Mężczyzna o tym, że rower jest do odbioru na komendzie dowiedział się dzięki mediom i swojej sąsiadce.

Od ponad tygodnia pabianiccy policjanci próbowali ustalić właściciela roweru, znalezionego w dniu 16 września br. w hermanowskim lesie. Oparty o drzewo jednoślad znalazł przypadkowy grzybiarz. Rower był do odbioru w komendzie, ale nikt się po niego nie zgłaszał. Policjanci o pomoc poprosili media. Komunikat w gazecie przeczytała pabianiczanka. Od razu wiedziała, że widniejący na zdjęciu rower należy do jej sąsiada. Dobrą wiadomość przekazała 62-latkowi.  Pabianiczanin zgłosił się do komendy i odebrał swoją własność. Okazało się, że mężczyzna podczas grzybobrania zabłądził w lesie. Zapomniał też, gdzie pozostawił swój rower. Odnalazł go inny grzybiarz i przekazał w ręce policjantów. Dziś, wzruszony 62-latek dziękuje uczciwemu znalazcy za wspaniałą postawę. Dzięki niemu odzyskał rower, z którym jest bardzo związany.